Rozdział Dwieście Jedenasty.

Perspektywa Ember:

"Skarbie? Red?" Westchnęłam z ulgą, kiedy usłyszałam głos Ashera. Ale potem, nadal nie czułam się lepiej.

"Ktoś powinien przynieść mój samochód!" Wrzasnął, ale hałas jego głosu wbił się prosto w moją głowę.

"Ja...jestem...w porządku." Próbowałam powiedzieć, ale słowa były zbyt ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie