192

Michael POV:

Słońce świeci, ptaki śpiewają. Sięgam ręką i zauważam, że Michaela nie ma w łóżku. Nie słyszałem żadnego umysłowego połączenia od nikogo. Powoli wstaję z łóżka i zaglądam do łazienki. Jego też tam nie ma. Łączę się z nim umysłowo, ale wtedy drzwi się otwierają i Michael wchodzi, wy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie