Rozdział 168 Jak do tego doszło?

Stojąc w obliczu Charlesa w jego obecnym stanie, Daphne nie mogła się złościć ani konfrontować z nim bezpośrednio.

Gdy odsunęła rękę, usiadła obok niego. „Mów,” zachęciła.

Charles zacisnął usta, zastanawiając się nad słowami, starając się mówić tak, by Daphne nie znielubiła go jeszcze bardziej.

„...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie