Rozdział 468 Chcesz, żebym ci się oświadczył

„Hej, jest tylko jedna rzecz, która sprawiłaby, że Benjamin przyszedłby do ciebie i przysięgał tajemnicę,” powiedziała Daphne, jej mózg pracował na pełnych obrotach.

Daisy uniosła brew, „I co to takiego?”

Benjamin natomiast pocił się jak mysz. Wiedział, że Daphne coś podejrzewa.

„Oświadczyny,” po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie