Rozdział 57

Apphia POV

"Ta sukienka jest wszystkim, a kolor tak dobrze pasuje do twojej karnacji," woła Dough.

Wdycham i jeszcze raz spoglądam na swoje odbicie. Makijaż jest minimalny i naturalny, z lekkim rumieńcem i szminką na ustach.

"Dough, jej buty!"

Dough wyciąga parę drogich szpilek. Są przepiękn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie