Rozdział 67

Apphia POV

Moje ciało reaguje na jego obecność, nawet go nie widząc. Jak to możliwe, że jest tak dostrojone do jego obecności? Nicholas obejmuje mnie ramionami i całuje w tył głowy. W brzuchu czuję motyle. Jego bliskość jest ekscytująca. Zerkam na niego, mokre włosy opadają mu na czoło. Jak to się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie