11

Red wstała cicho, wycierając kącik oka. Nie było czasu na łzy. Musiała myśleć szybko, działać jeszcze szybciej.

Chwyciła bluzę z kapturem, naciągnęła ją na głowę i założyła parę dżinsów. Nic rzucającego się w oczy. Wystarczyło, by nie zostać zatrzymaną.

Spojrzała na róg pokoju, gdzie siedział Nico...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie