128

Red wsunęła się na tylne siedzenie, zakładając nogę na nogę i zamykając drzwi z cichym trzaskiem.

"Zawieź mnie na ulicę Nadbrzeżną. Numer 47," powiedziała niskim, ale stanowczym głosem.

Kierowca skinął głową i uruchomił silnik. Gdy ruszyli z miejsca gali, jego telefon zabrzęczał na desce rozdzielc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie