132

Oczka małego Noego błyszczały, gdy uniósł swój malutki palec. „Na mały paluszek, mamusiu... Wkrótce ci powiem.”

Red zaczepiła swój mały palec o jego, przypieczętowując umowę figlarnym uściskiem. „Dobrze, panie tajemniczy.”

Pocałowała go w czoło, zatrzymując się na chwilę, jakby chciała zatrzymać j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie