158

Stały dźwięk monitora serca nagle przyspieszył, ostry i nerwowy.

„Kod niebieski!” – krzyknął jeden z lekarzy, a w ułamku sekundy pokój wybuchł. Pielęgniarki rzuciły się do przodu, lekarz wydawał polecenia, inny zaczął uciskać klatkę piersiową.

Przeraźliwe alarmy maszyn wypełniły OIOM.

Red zamarła...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie