171

Nico wciąż trzymał ją blisko, odmawiając postawienia jej na ziemi.

Ramiona Red były oplecione wokół jego szyi, jej twarz wtulona w niego, gdy słowa wymknęły się cicho.

„Kocham cię tak bardzo…” wyszeptała.

Zaśmiał się, jego oddech ciepły przy jej uchu. „Kocham cię bardziej.”

Odsunęła się na tyle,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie