175

Mała dziewczynka przeszła boso po skrzypiącej podłodze, tuląc lalkę do piersi.

Jej oczy były szeroko otwarte, pełne łez, gdy przykucnęła obok Dr. Smith na ziemi.

"Tatusiu..." jej mały głos załamał się, drżąc. "Dlaczego znowu bijesz mamusię?"

Gardło Dr. Smith zacisnęło się, serce biło tak mocno, ż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie