186

Mężczyzna w czerni strącił resztkę cygara na ziemię, miażdżąc je pod butem. Wyprostował się z uśmieszkiem, wskazując na potężne drzwi magazynu.

"Chodźmy porozmawiać, Nicolas Bellamy," powiedział przeciągle. "Chcesz odzyskać swojego chłopca? Dostaniesz go. Jeśli..." jego uśmiech się poszerzył, "...b...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie