41

Kilka minut później, po sprawdzeniu każdego możliwego wpisu, przejrzeniu wszystkich kopii nagrań, nawet przeszukaniu starych rejestrów dostawców—

Nic.

Firma dostawcza?

Nieistniejąca. Jakby nigdy nie istniała.

Nico stał za swoim biurkiem, z zaciśniętą szczęką, jedną ręką na biodrze, drugą przeczesu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie