47

Pielęgniarka delikatnie przetarła rozciętą wargę Nico, wycierając krew ostrożnymi rękami.

Jego twarz była w opłakanym stanie—siniak na kości policzkowej, spuchnięte oko, mała rana przy brwi—ale mimo tego wszystkiego, jego rysy nadal krzyczały niebezpiecznie przystojnie.

Skrzywił się, gdy przycisnę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie