68

Powoli usiadła, i wtedy zauważyła tacę obok łóżka.

Gorące jedzenie. Pojedyncza róża w szklanym wazonie. I notatka.

Jej palce lekko drżały, gdy sięgnęła po złożoną kartkę z jej imieniem napisanym złotym tuszem.

„Dla mojej śpiącej królewny,

Wiem, że wczorajsza noc była trudna. Zemdlałaś z wyczerpan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie