78

Służąca weszła do korytarza z uprzejmym ukłonem. „Panie Noah, czas do szkoły.”

Noah odwrócił się do Alarica i przytulił go jeszcze raz. „Pa, Tato! Lepiej wróć przed kolacją!”

Alaric wymusił uśmiech i skinął głową. „Jasne, mistrzu.”

Gdy służąca prowadziła Noah, Alaric pochylił się do Red i wyszept...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie