96

Alaric chwycił telefon, wciąż wpatrując się w ostatnią stronę, jakby miała się zmienić.

Wybrał kontakt i przyłożył telefon do ucha.

Raz. Dwa razy.

Potem— „Tak?” odezwał się głęboki głos po drugiej stronie.

„To ja,” powiedział Alaric cicho. „Możemy się spotkać? Teraz.”

Krótka pauza. Potem, „Jasn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie