ROZDZIAŁ 254

ZIMA

„Co ty na to, Śnieżynko? Chcesz zagrać pielęgniarkę? Obiecuję, że będę dobrym pacjentem.” Jego głos zniżył się do leniwego, drażniącego mruczenia.

Przechylił głowę, uśmiechając się szerzej, wystarczająco, by było jasne, że czerpie z tego każdą sekundę przyjemności.

„No… tak dobrym, jak ty...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie