

Mroczne Pragnienie Przyrodniego Brata
Shabs Shabs · W trakcie · 297.0k słów
Wstęp
Wsuwając rękę pod moją sukienkę, jego palce muskały moją skórę, gdy chwycił moje udo, ściskając je z taką siłą, bym poczuła każdy odcień jego dominacji.
Powoli, celowo, przesuwał rękę w górę, opuszkami palców śledząc krzywiznę moich majtek.
Materiał wydawał się delikatny i kruchy pod jego dotykiem. Zdecydowanym szarpnięciem rozerwał je, dźwięk rozdzieranego materiału wypełnił ciszę.
Gdy rozerwał materiał, mój gwałtowny oddech był pełen zarówno szoku, jak i bezbronności, co podsycało jego poczucie władzy. Uśmiechnął się z satysfakcją, rozkoszując się kontrolą, jaką miał nade mną, tym, jak moje ciało drżało pod jego dotykiem.
Zion
Pragnienie jej było jak zdrada wszystkiego, co wiedziałem, że jest słuszne.
Kochanie jej wydawało się przekraczać wszelkie moralne granice.
Emanowała niewinnością i wydawała się nietykalna—zbyt doskonała, zbyt czysta dla takiego człowieka jak ja.
Ale nie mogłem oprzeć się sile pożądania.
Wziąłem ją, uczyniłem swoją.
Razem ignorowaliśmy ostrzeżenia, podążając za nieustannym rytmem naszych serc, błogo zapominając o jednej kluczowej prawdzie:
Miłość nigdy nie miała być prosta ani łatwa. A miłość tak dzika i pochłaniająca jak nasza nigdy nie miała przetrwać prób, które na nas czekały.
Rozdział 1
ZIMA
Opadając na łóżko, wydałam z siebie głęboki westchnienie, próbując przekonać samą siebie, że w końcu wszystko będzie dobrze. Miałam wielkie plany na to lato - kilka tygodni zabawy przed rozpoczęciem drugiego roku studiów. Moi przyjaciele i ja przeglądaliśmy oferty wakacyjne na ostatnią chwilę, a nawet mieliśmy bilety na festiwal muzyczny. Ale wtedy, jak zwykle, mój tata wkroczył i wszystko zrujnował.
Myślałam, że zgadzając się na studiowanie wybranego przez niego kierunku, w końcu da mi spokój. Ale najwyraźniej to nie wystarczyło. Nalegał, żebym przeprowadziła się do jego miasta, z powodów, których nadal nie rozumiem.
Mama, Jude i ja nie mieliśmy zbyt wiele, ale mieliśmy siebie nawzajem, i to zawsze wystarczało. Potem nadeszła tragedia. Śmierć Jude'a w zeszłym roku zniszczyła wszystko. Rozdarła na kawałki nasz mały świat, pozostawiając mamę i mnie w strzępach. W momencie tej straty wiedziałam, że muszę być blisko niej. Została tylko ze mną, i nie mogłam znieść myśli o zostawieniu jej samej, kiedy najbardziej mnie potrzebowała. Musiałam być dla niej, podtrzymywać ją i trzymać nas razem przez ciemność.
Ale tata wkroczył, nagle decydując, że ma coś do powiedzenia na temat mojej przyszłości. Był nieugięty, że powinnam studiować rachunkowość i finanse, dokładnie to badając i przekonując się, że to idealna ścieżka dla mnie, abym w końcu dołączyła do firmy.
Praktycznie zmusił mnie do przeniesienia się na inny uniwersytet w drugim roku, zmuszając mnie do porzucenia wszystkiego, aby zamieszkać z nim.
............
Tracę poczucie czasu, leżąc na łóżku i zmagając się z rzeczywistością przeprowadzki do domu taty, zostawiając mamę, aby mieszkać z jego nową żoną i jej synem, Zionem.
Myśląc o Zionie, na mojej twarzy pojawia się słodko-gorzki uśmiech. Byliśmy kiedyś najlepszymi przyjaciółmi, nierozłącznymi wręcz. Ale potem coś się zmieniło. Nie jestem pewna co, ale oddaliliśmy się od siebie. Przez lata, kiedy odwiedzałam tatę po jego ślubie z Jenny, Zion nigdy nie był w pobliżu - jakby celowo mnie unikał.
Myśli wirują w mojej głowie, zastanawiając się, czy przeprowadzka przez cały kraj, aby zamieszkać z tatą, była właściwym wyborem. A jednak, oto jestem, w jego domu.
W końcu głód wyrywa mnie z myśli. Siadam na brzegu łóżka, patrząc na półrozpakowane pudła porozrzucane po pokoju, wydając ciężkie westchnienie. Może jeśli zostawię wszystko zapakowane, mogę odwlec moment prawdziwego zadomowienia się. Ale to przelotna myśl. To teraz moje życie, czy mi się to podoba, czy nie.
Rozczarowanie ogarnia mnie, kiedy przemierzam cichy dom. Nie spodziewałam się wielkiego powitania, ale trochę towarzystwa byłoby pocieszające. Pomocna dłoń przy wnoszeniu moich rzeczy na górę byłaby jeszcze lepsza.
Głęboko w sobie wiem, że to miejsce nigdy nie będzie dla mnie prawdziwym domem.
To miejsce to tylko dom - doskonała wystawa pozbawiona ciepła, które towarzyszy codziennemu życiu. Chodzę na palcach, bojąc się zakłócić jego perfekcyjną fasadę. Dom to dla mnie zupełnie inna koncepcja - to miejsce, gdzie życie rozwija się we wszystkich swoich nieporządnych, kochających chwałach.
Mój tata zawsze był pochłonięty swoimi ambicjami. Po ślubie z Jenny wydawało się, że ruszył dalej bez chwili zastanowienia, jakby mama, Jude i ja byliśmy tylko częścią jego przeszłości. Dzwonił na Boże Narodzenie lub urodziny, ale to było wszystko. Więc nie mogę zrozumieć, dlaczego nagle tak bardzo zainteresował się mną teraz.
Jeśli chodzi o Jenny, moją macochę, jest miła i obowiązkowa, mówi i robi wszystko, co trzeba. Jest wspaniałą matką, ale pod jej spokojnym wyglądem wyczuwam ukryty smutek w jej oczach.
„O, jesteś tutaj,” mówi mój tata, jego głos zaskakuje mnie. Ogląda mnie od góry do dołu z wymuszonym uśmiechem. „Czy to za dużo prosić, żebyś założyła sukienkę?”
Jestem zaskoczona. Co jest złego w dżinsach i koszulce? Dopiero co przyjechałam kilka godzin temu, a po długiej podróży kluczowy jest komfort. Gryząc się w język, zbywam jego komentarz o ubraniu i zmieniam temat. „Tato, nie wiedziałam, że jesteś w domu. Myślałam, że będziesz w pracy.”
Jego brwi unoszą się ze zdziwienia. „Dlaczego miałbym nie być tutaj? To w końcu mój dom.” Gdy mówi, jego wzrok błądzi po pokoju, jakby czegoś szukał. Jego oczy zatrzymują się na teczce, którą podnosi z westchnieniem. Przyszedł do domu po teczkę, nie po to, żeby mnie powitać.
„Och, a ja myślałam, że wróciłeś do domu, żeby mnie zobaczyć,” mówię, z sarkazmem w głosie.
„Przestań robić problemy i po prostu zrób to, o co cię proszę. Potrzebuję, żeby przynajmniej jedno z moich dzieci spełniło moje oczekiwania. Twój brat już mnie zawiódł – narkotyki, potem samobójstwo. Nie idź w jego ślady. Mogę sobie poradzić tylko z jednym nieudacznikiem w rodzinie naraz.”
Jego słowa trafiają w czuły punkt. Patrzę na niego gniewnie, z zaciśniętymi zębami. Jak on śmie! „Jude nie był nieudacznikiem,” mówię przez zaciśnięte zęby. To ty jesteś nieudacznikiem, myślę gorzko.
Robi groźny krok w moją stronę, a ja zmuszam się do zachowania spokoju. W końcu to mój ojciec. Nie powinnam się bać, ale wiem lepiej. To egoistyczny człowiek, pochłonięty własnymi potrzebami. Jeśli stanę mu na drodze, zmiażdży mnie bez chwili wahania.
„Twój brat zrujnował moją reputację. Był więcej niż rozczarowaniem. Jeśli nie będziesz się podporządkowywać, nie będę miał powodu, żeby dalej wspierać twoją matkę. Mieszkasz pod moim dachem, żeby trzymać się z dala od kłopotów i nie zawstydzać mnie tak jak on. Będziesz studiować to, co wybrałem dla ciebie i utrzymywać wizerunek, jakiego potrzebuję. Nie mogę pozwolić, żeby moje dzieci były porażkami.”
Łzy napływają mi do oczu, grożąc, że zaraz spadną.
„To był twój syn,” mówię z trudem. Jak może być tak zimny wobec własnego dziecka? Jego oczy błyszczą twardym, bezlitosnym światłem. Nie ma w nich ani odrobiny skruchy, ani współczucia. Teraz jest jasne, że mój ojciec to tylko bezduszny potwór.
„On nie żyje,” mówi chłodno. „A ty będziesz nikim, jeśli nie będziesz wykonywać moich poleceń. Rób, co ci każę, ucz się pilnie i zdobywaj dobre oceny, Winter.”
Po tych słowach odwraca się i odchodzi.
Wypuszczam ciężko powietrze, zamykając mocno oczy, żeby powstrzymać łzy.
W żołądku mam supeł, a całe moje ciało zdaje się tonąć pod ciężarem tej nowej rzeczywistości. Byłam na wymarzonej uczelni, otoczona wspaniałymi przyjaciółmi, i wszystko było idealne.
A teraz jestem tutaj, w nowym domu, z całkowitym re-startem. Pomimo moich starań, żeby znaleźć jakieś pozytywy, mam z tym trudności. Z westchnieniem wkładam ręce do kieszeni i kieruję się w stronę kuchni, mając nadzieję, że znajdę coś w tym ogromnym miejscu.
........
Lodówka jest wypełniona po brzegi.
Robię sałatkę z nietkniętych owoców i warzyw, mając nadzieję, że to podniesie mnie na duchu, ale przebywanie tutaj nadal pozostawia mnie pustą w środku.
Przeszukując szafki, uśmiecham się, gdy odkrywam ukrytą skrytkę z łakociami schowaną na tyłach.
Zbierając myśli, związuję włosy w luźny kok i skupiam się na przygotowaniu czegoś pocieszającego.
Mój żołądek burczy z niecierpliwości, gdy polewam roztopioną czekoladą pokruszone herbatniki i pianki, na które dotąd starałam się nie patrzeć.
Gdy czekam, aż czajnik się zagotuje, nagle ogarnia mnie chłód, wywołując dreszcz na plecach. To pewnie tylko ogrom tego domu mnie przeraża. Widziałam wystarczająco dużo horrorów, żeby wiedzieć, że w takim miejscu jest mnóstwo kryjówek.
Zamarzam na chwilę, nasłuchując, ale gdy wszystko pozostaje ciche, wracam do swojego zadania. Aż nagle ciszę przerywa niski, groźny głos.
„Cholera jasna, ojczym przyprowadza swoją małą sukę córkę, naprawdę wie, jak rozwalić mi życie,” warczy, jego słowa pełne gniewu. Jego ton wywołuje dreszcz na moich plecach, a w gardle tworzy się gula.
Pomimo jego ostrych słów, czuję ogromną ulgę, widząc go po tak długim czasie. Instynktownie obejmuję go ramionami, wdychając jego znajomy leśny zapach. Przez krótką chwilę wszystko wydaje się w porządku, jakby lata rozłąki zniknęły.
Ale Zion odsuwa się gwałtownie, jego twarz pełna szoku i złości. „Co ty tu robisz?” pyta, jego oczy skanują mnie z niedowierzaniem i irytacją. Jego spojrzenie zatrzymuje się na mojej sylwetce, wyraźnie zaskoczone.
„Ja—um—przeniosłam się,” jąkam się, próbując wyjaśnić, gdy on popycha mnie do tyłu.
„Nie jesteś tu mile widziana, i nigdy więcej mnie nie przytulaj.”
Co?
Ostatnie Rozdziały
#238 ROZDZIAŁ 238
Ostatnia Aktualizacja: 8/23/2025#237 ROZDZIAŁ 237
Ostatnia Aktualizacja: 8/20/2025#236 ROZDZIAŁ 236
Ostatnia Aktualizacja: 8/18/2025#235 ROZDZIAŁ 235
Ostatnia Aktualizacja: 8/16/2025#234 ROZDZIAŁ 234
Ostatnia Aktualizacja: 8/13/2025#233 ROZDZIAŁ 233
Ostatnia Aktualizacja: 8/11/2025#232 ROZDZIAŁ 232
Ostatnia Aktualizacja: 8/9/2025#231 ROZDZIAŁ 231
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#230 ROZDZIAŁ 230
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#229 ROZDZIAŁ 229
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025
Może Ci się spodobać 😍
Jednonocna przygoda z moim szefem
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!