Rozdział 136: Layla POV

Żwir chrzęści pod oponami samochodu Xaviera, gdy wjeżdżamy głębiej w las, a świat wokół nas staje się coraz cichszy z każdym zakrętem drogi. Przefiltrowane światło słoneczne migocze na ramieniu Xaviera, które spoczywa na kierownicy, a przez otwarte okno ciepło dociera do mojej skóry. Nie mówił wiele...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie