Rozdział 122

Perspektywa June

"Idź już! Poradzimy sobie bez ciebie przez parę godzin. Ollie i ja wiemy, co robimy." Bella wypchnęła mnie na zewnątrz, widząc, jak się waham, czując się winna, że zostawiam ich z pracą, która wciąż wymagała wykonania.

"Dobrze, dobrze. Już idę."

"Powiedziałbym, żebyś się dobrz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie