Rozdział 169

Punkt widzenia June

"Twoje strzelanie," potwierdziłam, widząc, jak głęboko wciąga powietrze przez nos i wypuszcza je przez usta. Walczył z potężnymi emocjami.

"Dzięki, Robaczku. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa."

"Myślę, że dotrzyma."

"Zobaczymy."

Tata miał rację, że był sceptyczny. Mogłam ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie