Rozdział 35

Perspektywa June

JJ był dzisiaj zaskakująco miły. Może dlatego, że czuł się winny, co normalnie by mnie irytowało, ale podobała mi się ta jego strona. Uśmiechał się, flirtował i robił przedstawienie dla wszystkich wokół nas, aby poprawić mi humor. Uśmiech, który pojawiał się na jego twarzy za każd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie