143. Znacznie łatwiej

Jesse

Byliśmy tylko kilka godzin od opuszczenia tego przeklętego gównianego szczytu.

Było późno i byliśmy wykończeni, więc postanowiliśmy odpocząć. Rano mieliśmy zejść resztę drogi z góry i wrócić do domu.

No cóż, na razie.

Dom był miejscem, za którym tęskniłem, ale gdzie nie mogliśmy spędzać dużo c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie