144. Ukradnij swoją krew

Lia

Siedziałam naprzeciwko ogniska, patrząc, jak Xaveria sączy krew z manierki, którą sobie przygotowała. Było to trochę dziwaczne widzieć kogoś pijącego krew z manierki, ale jeśli byłaś wampirem w podróży, takie rzeczy się zdarzały.

Nie spieszyła się, zachowując się bardzo swobodnie. Westchnęłam, z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie