176. Moja stara paczka

Colby

Cudownie było mieć z powrotem Matta, ale prawda była taka, że musieliśmy coś zrobić z tym, co zrobiła jego była wataha. Nie mogli ujść na sucho z porwaniem go i torturowaniem tylko dlatego, że poczuli się zagrożeni. Czekała ich reckoning, i zamierzałem upewnić się, że odpowiedzą za swoje czyny...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie