265. Koniec

Lia

Minęły miesiące. Minął rok od całej tej sprawy z Solenem. Bliźniaki miały cztery lata i radziły sobie świetnie.

Patrzyłam na nie, jak bawią się na dworze.

Choć wciąż były pewne problemy, doskonale się przystosowały. Cieszyłam się, że nawiązywały przyjaźnie z innymi dziećmi z sąsiedztwa, starając...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie