84. Chroń cię

Lia

"Jedź szybciej, Simone," mruknęłam, zerkając przez ramię.

Simone prychnęła. "Spokojnie, Lia. Zachowujesz się, jakby mieli cię ścigać samochodami."

Skrzyżowałam ramiona. "Nie wiesz tego. Colby już raz mnie znalazł, bo miał 'przeczucie', że jestem zestresowana."

Simone zaśmiała się. "To nawet uroc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie