Cień przeszłości...

POV WILLIAM

Kajdanki wrzynały się w moje nadgarstki. Zimny metal przeciwko mojej ciepłej skórze był okrutnym przypomnieniem, że mimo jak surrealistycznie to się czuło, to było prawdziwe.

Moje kroki odbijały się echem w korytarzu komisariatu, a każdy, kto mnie widział, gapił się. Byłem znany....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie