Jeśli upadnę, ona spadnie ze mną...

POV WILLIAM

Gdy tylko drzwi zamknęły się za nią i zniknęła mi z oczu, nogi się pode mną ugięły. Usiadłem z powrotem na zimnej betonowej ławce w celi i ukryłem twarz w dłoniach.

Trzymałem wszystko w sobie tak długo, jak mogłem przed nią, ale teraz... teraz nie było już sposobu, by się trzymać...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie