Rozdział 61

[Głos Evelyn]

Gdzie ja, do diabła, jestem?

Moje oczy powoli się otwierały, gdy starałam się rozpoznać otoczenie. Pokój był zbyt ciemny, żebym mogła w pełni zrozumieć, gdzie się znajduję. Ale było w tym coś znajomego, co sprawiało, że wierzyłam, że już kiedyś byłam w takiej sytuacji.

Tylko tym razem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie