Rozdział 369

Sophia

Zdjął pasek z celową powolnością, cichy szelest skóry przesuwającej się przez szlufki brzmiał nienaturalnie głośno w cichym pokoju. Następnie przyszła kolej na spodnie, odsłaniając czarne bokserki, które w żaden sposób nie ukrywały jego imponującej erekcji.

„No to gdzie skończyliśmy?” - ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie