Rozdział 376

Sophia

Dzień przed pokazem był pełen chaosu. Pięknego, zorganizowanego chaosu, ale chaosu mimo wszystko. Ostatnie poprawki, ostateczne przymiarki modeli, próby dźwięku, regulacje oświetlenia, korekty planu miejsc siedzących; lista wydawała się nie mieć końca.

"Szefowo, zespół fryzjerów pyta, cz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie