Rozdział 11

„Dlaczego.” Marcus sprzeczał się. „Dałem ci to, czego chciałeś, teraz zostaw królową w spokoju.”

„Zrób to,” zażądał Jose. Pochylił się i pocałował mnie mocno, trzymając moją głowę w dłoniach. „Smakujesz tak dobrze.” powiedział, oblizując wargi, gdy się odsunął.

Marcus wszedł we mnie powoli, żeby b...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie