Rozdział 25

„Dlaczego biegniesz, chłopcze?” zapytał Sebastian z szerokim uśmiechem. Zaśmiałem się, przewracając oczami. Wtedy z lasu wybiegł Jason.

„Potrzebuję pomocy! Jake został postrzelony i jest źle!” Sebastian i ja pobiegliśmy w jego stronę, w głąb dżungli. Nie spodziewałem się tego, co zobaczyłem u Jake'...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie