17. Nie za kogo myślisz.

Luna

Spotkały się dokładnie o tej samej porze, w tym samym miejscu co tydzień wcześniej – żadna z kobiet nie była ubrana na czarno, wydawały się bardziej swobodne w swoim towarzystwie. W całkowitej ciszy weszły do lasu, rozglądając się i upewniając, że nikt ich nie śledzi. Kiedy dotarły na pola...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie