Rozdział 127: Niewypowiedziane uczucia

Perspektywa Emmy:

W drodze do szpitala, Eric skupiał się na prowadzeniu samochodu, trzymając mocno kierownicę. Siedziałam na miejscu pasażera, popijając kawę, którą dała mi Charlotte, zastanawiając się, jak przerwać ciszę, kiedy nagle powiedział coś, co prawie zatrzymało mi serce.

"Charlotte powiedz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie