Rozdział 166: Wybuchł konflikt

Charlotte's perspektywa:

Wczesnym rankiem obudził mnie cichy głos Alexandra w moim uchu. "Charlotte, wstawaj. Spóźnisz się."

Z trudem otworzyłam oczy i zobaczyłam go ubranego w elegancki garnitur, wyglądającego zbyt perfekcyjnie jak na tak wczesną porę. Przez okna wpadały już promienie słoneczne, co...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie