Rozdział 24: Nieudany ruch

Charlotte's POV:

Leżałam sztywno na skraju łóżka, starając się utrzymać jak największy dystans od Aleksandra. To rzekomo przestronne łóżko king-size nagle wydało się zbyt małe.

„Czujesz się niekomfortowo, bo cię nie dotykam?” przerwał ciszę Aleksander, jego ton był drażniący.

Prychnęłam w duchu. Zan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie