Rozdział 44: Odsłonięte

Perspektywa Charlotte:

"Zginiesz," odpowiedział za mnie Jason z dołu, jego głos był wystarczająco głośny, abyśmy go usłyszeli. "Jeśli ten facet spróbuje czegoś niewłaściwego, Alexander wrzuci go do najnowocześniejszej niszczarki w Dolinie Krzemowej."

Uśmiechnęłam się w duchu, ale na zewnątrz zachowa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie