Rozdział 65: Ukryte prawdy

Alexander's POV:

Patrzyłem, jak Charlotte gorączkowo szuka wymówki, żeby mnie kryć.

"Ja, um... mój mąż pewnie źle usłyszał, myśląc, że też chcę trochę wody," wyjąkała Charlotte.

Uniosłem brew, a moje usta wykrzywiły się w lekkim uśmiechu. Ta wymówka była żałośnie słaba.

Lily spojrzała na nas, jej wy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie