Rozdział 66: Prezenty i zazdrość

Charlotte's POV:

Obudziło mnie brzęczenie telefonu. Jęcząc, sięgnęłam po niego, mrużąc oczy na ekran. To była Lily. Znowu.

„Charlotte, potrzebuję twojej rady,” powiedziała, gdy tylko odebrałam. „Twój mąż doprowadza mnie do szału.”

Ziewnęłam, próbując się skupić. Po trzech nieprzespanych nocach, żeby...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie