Rozdział 75: Dochodzenie

Alexander's POV:

"Nie eliminuję nikogo," zaprotestowała Charlotte z niewinnym wyrazem twarzy, który nie oszukał mnie ani na chwilę. "Chcę tylko pomóc mężowi. Czy to nie jest to, co dobra żona powinna robić?"

Spojrzałem na nią w lusterku wstecznym, zauważając figlarny błysk w jej oczach. "Już opuści...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie