Rozdział 79: Konfrontacja w Barrett House

Charlotte's POV:

Pan Barrett spojrzał na mnie, jakby byłam czymś, co kot przywlókł do domu - specjalnie po to, by zepsuć mu dzień.

"Panno Cole," powiedział z ledwo skrywaną pogardą, "zastanawiam się, jakiego rodzaju wychowanie zapewnił ci ojciec, że zostawił cię z takim brakiem manier."

Nie mogłam p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie