Rozdział 84: Spowiedź

Charlotte's POV:

"Chodzi mi o to," dodałam pospiesznie, "nigdy nie spodziewałam się, że się w tobie zakocham. Myślałam, że to będzie tylko umowa biznesowa, ale potem... wszystko się zmieniło."

Jego wyraz twarzy pozostał lodowaty, ale jego uścisk na mojej dłoni nieco się rozluźnił. "Wszystko się zmie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie