Rozdział 93: Powrót do domu

Punkt widzenia Alexandra:

Korytarz szpitalny cuchnął środkiem dezynfekującym i rozpaczą. Zobaczyłem Emmę stojącą przed pokojem Erica, jej oczy były czerwone od płaczu. Spojrzała na mnie, gdy się zbliżałem, a ulga zalała jej twarz.

"Alexander," wyszeptała, biegnąc w moją stronę. "Dzięki Bogu, że jest...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie