Rozdział 121 Ogłoszenie jej jako dziedziczki rodziny Wilsonów

Tłum zgromadzonych zamilkł, gdy Daniel poklepał Isabellę po ręce.

Westchnął, "Isabella, wiem, że dużo wycierpiałaś. Twoja mama odeszła wcześnie, a ojca straciłaś w młodym wieku. Dlatego twoi wujowie i ja zawsze cię rozpieszczaliśmy, starając się wynagrodzić to, czego ci brakowało. Starzeję się i ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie