Rozdział 38

Rowdy

„Czego chcesz, Angel?” zapytałem ją. „Tęskniliśmy za wami ostatnio, kochanie,” powiedziała. Nienawidzę, kiedy mnie tak nazywa. Nie jestem jej kochaniem. Merigold nawet tak mnie nie nazywa. Mówi do mnie „babe” albo „misiu”. „Nie jestem niczyim kochaniem, Angel. I nie jestem zainteresowany.” „Aw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie