Rozdział 50

Merigold

Lilly jest przytulona do mnie. Tak jest odkąd tu jestem. Trzymam ją blisko, żeby te dranie nie mogły jej dosięgnąć. Obiecałem, że będę ją chronić i dotrzymuję słowa. Będę to robił aż się stąd wydostaniemy. Gdyby ktoś próbował ją złapać, uderzam, kopię, drapię, robię wszystko, żeby ich obrz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie